Mikrokosmos jest kulą świadomości, w której za pomocą prany, prasubstancji, może rozwinąć się pewna abstrakcyjna idea. Idea, będąca podstawą tego rozwoju, pochodzi nie od prany czy od mikrokosmosu, czy też od tego, co znajduje się w mikrokosmosie. Przybywa ona z obszaru pozakosmicznego, ponadpranicznego. Mikrokosmos jest środkiem prowadzącym do celu, ale nigdy celem samym w sobie. Dlatego mówimy, że świadomość również nie jest celem, lecz tylko środkiem do celu. Świadomość jest duszą i musi zostać ożywiona przez coś innego. Cel całości znajduje się w Bogu, w Duchu, w ponadpranicznej i pozapranicznej przestrzeni. Jeśli tylko świadomość w swym mikrokosmosie zgodna będzie z celem, jeśli „pójdzie za ręką Boga”, do systemu zostanie wpromieniowana substancja praniczna, absolutnie czysta i zgodna z celem. Cały system stanie się wówczas polem promieniowania o wielkiej wspaniałości, a przez transmutację substancja praniczna zostanie oddana z powrotem kosmicznej przestrzeni, która zapewni pranicznej przestrzeni większe możliwości. W ten sposób rozwój może potoczyć się lepiej, szybciej, potężniej.
Jan van Rijckenborgh, Catharose de Petri – „Powszechna Gnoza”
Zdjęcie Pixabay