Początkowo człowiek poszukujący jest ze zrozumiałych względów przeświadczony, że ciągle zbyt mało wie, że jego mózg potrzebuje jeszcze treningu, że musi zgromadzić jeszcze więcej wiedzy. W końcu jednak budzi się w nim świadomość, że brak nie tkwi w wiedzy, lecz w możności. Rozumowy aparat mózgowy jest bowiem przeznaczony
do tego, aby być narzędziem myślenia, niemniej jednak prawdziwa zdolność myślenia jest innego rodzaju i innej natury. Odnosi się ona do czwartego ciała ludzkiej osobowości, ciała, które u ludzi tej natury pozostaje jeszcze w stanie embrionalnym i nie zmieni się to, dopóki człowiek pozostanie człowiekiem tej natury. Zrozumienie tego jest niezwykle ważne, ponieważ istnieje zasadnicza różnica pomiędzy wiedzą rozumową a mądrością. Wiedza rozumowa może czasami mieć jakieś znaczenie dla człowieka zrodzonego z tej natury, lecz jako sposób przeniknięcia do prawdziwej rzeczywistości jest absolutnie nieprzydatna.
(…)
Zdolność myślenia – prawdziwe, zamierzone przez Boga czwarte ciało – przemienia system osobowości w doskonałe, pełne, wszechwiedzące i wszechmocne magiczne narzędzie. Jest nim żywa dusza.
Zrozumiecie chyba jednak, że nawet gdyby już w tej chwili nośnik ten został przekazany każdemu człowiekowi zrodzonemu z tej natury, to ludzka nędza i cierpienie spotęgowałyby się nieskończenie?
Wyobraźcie sobie, że wszyscy ludzie bez wyjątku zostaliby wyposażeni w tę siłę, w tę wielką stwórczą zdolność. Świat stałby się wtedy jednym wielkim piekłem!
Dlatego narodziny prawdziwego ciała mentalnego znajdują się nie po tej, lecz po tamtej stronie linii podziału. Prawdziwa zdolność myślenia może więc wykształcić się dopiero wtedy, kiedy uczeń doświadczy narodzin nowej duszy, a następnie przy pomocy i pod przewodnictwem tego stanu duszy przeprowadzi naturalną osobowość
przez linię podziału.
„Chińska Gnoza” – Jan van Rijckenborgh, Catharose de Petri
Zdjęcie Pixabay