Chociaż prawdzie można założyć przepotężne kajdany, chociaż można ją bardzo długo wypaczać, a jej służebników można ścigać i atakować, to jednak któregoś dnia prawda wyzwoli się sama. Im dłużej próbuje się ją okiełznać i uwięzić, tym większe staną się napięcia i tym potężniej wybuchnie kiedyś ogień prawdy, niczym gwałtowna erupcja.
Jan van Rijckenborgh „Nykthemeron Apoloniusza z Tyany”