PRAWDZIWY STAN ZDROWIA

W jednym ze starych pism Różokrzyża z początku XVII wieku, pióra Trajana Boccaliniego Powszechna reforma całego świata czytamy o tym, jak to pewnego razu spora liczba uczonych, władców, i możnych, zaproszona przez Apollina na Parnas, bezowocnie dyskutowała nad możliwością powszechnej naprawy świata. To, co jednemu wydawało się możliwe,było natychmiast odrzucane przez kogoś innego. W końcu, kiedy skonsternowani i rozgoryczeni reformatorzy nie wiedzieli już, co czynić, ostatni z mówców, sekretarz Mazzoni, zabrał głos i powiedział, co następuje:
„Panowie, proszę, byście zechcieli mi wybaczyć, jeśli powiem wam, że przypominacie mi nieroztropnych chirurgów, którzy spędzają długie godziny w szkołach i wdają się w długie dysputy, a w ogóle nie widzą pacjenta na oczy, ani też nie zapoznają się z historią jego choroby. Zebraliśmy się tutaj, by uleczyć obecny wiek i uwolnić od słabości dręczących go tak sromotnie. Wszyscy tu obecni trudziliśmy się i wysilamy nasze mózgi, by znaleźć przyczynę choroby i zbawienny lek, ale żadnemu z nas nie przyszło na myśl, by pacjenta zbadać. Dlatego właśnie, moi Panowie, uważam, że należy sprowadzić tu „wiek” i zbadać jego kondycję: rozbierzmy go do naga i zbadajmy jego udręczone ciało. W ten sposób łatwiej będzie nam go pielęgnować, podczas gdy teraz straciliśmy wszelką nadzieję”.

Propozycja ta tak dalece spodobała się zebranym, że natychmiast wydano rozkaz sprowadzenia „wieku”; wkrótce wniesiono go na salę obrad. Był to człowiek w podeszłym wieku, jednakże obdarzony tak świeżą i krzepką konstytucją fizyczną, że zdawało się, iż mógłby żyć jeszcze wiele stuleci; miał tylko trochę zadyszki i użalał się nad sobą bez przerwy; wprowadził tym wszystkich
w osłupienie. Spytali go więc, co mu tak bardzo dolega, skoro jego cera jest świeża i dobra, temperatura normalna, żołądek pracuje prawidłowo. Jak sobie przypomniano, przed stu laty twarz jego była tak żółta, że wyglądało jakby miał żółtaczkę. Mimo to mówił wtedy jednak swobodniej, łatwiej i był znacznie silniejszy. Wezwano go tu teraz, by uleczyć go z chorób, które go opadły. Winien więc otwarcie powiedzieć, co mu doskwiera.

Na to „wiek” odpowiedział uczonym: „Panowie, dręczące mnie choroby zaatakowały mnie zaraz po urodzeniu. Moja dobra cera to zasługa makijażu, którym opatrzyli mnie ludzie. Moja choroba jest prosta jak a, b, c, jak falowanie morza posiadającego zawsze tyle samo wody, mimo że raz się wznosi, a raz opada. Tę samą zmienność zauważam u siebie. Kiedy wydaje się, że jestem zdrów, kiedy mój wygląd jest odpowiedni, a cera zdrowa, wówczas choroba jest w środku, tak jak ma to miejsce obecnie; kiedy natomiast mam niezdrową cerę i wyglądam słabowicie, wewnętrznie jestem zdrów. Jeśli jednak mimo to chcecie wiedzieć, jakie dokuczają mi choroby, usuńcie piękny strój, w który przyodziali mnie ludzie, by ukryć szpetne, martwe ciało. Ujrzyjcie mnie nagim, takim, jakim stworzyła mnie natura, a zrozumiecie, że jestem jakby żywym trupem…”

Na to uczeni natychmiast zbliżyli się doń i rozebrawszy „wiek”, ujrzeli, że ciało nieszczęśnika pokryte jest grubą na cztery palce, trawiącą je warstwą świerzbu. Kazali sobie przynieść brzytwę, by usunąć świerzb, zauważyli jednak, że wniknął on tak głęboko, iż sięgnął szkieletu i że w kolosie tym nie można było znaleźć ani uncji żywego, zdrowego ciała. Przerazili się tak bardzo, że oddali mu jego szaty i czym prędzej się pożegnali.

Po tych oględzinach, przekonani, że nie ma żadnej nadziei na wyzdrowienie, doszli do porozumienia, zaniechali powierzonego im zadania czuwania nad powszechną pomyślnością i zajęli się już tylko wynajdywaniem sposobów ocalenia swej dobrej opinii i poszanowania. By sprawić wrażenie, że załatwili sprawę, wywiązali się z nałożonego im zadania i stanęli w obronie powszechnego dobra, sformułowali regulamin powszechnej naprawy, w którym w napuszonych słowach ukazali, jak bardzo zajmują się pomyślnością ludzkości.

Pentagram nr 4 (1988)
1. Wyzdrowienie i sztuka leczenia
2. Fundamentalne leczenie i uniwersalne środki lecznicze
3. Paracelsus – lekarz i filozof w służbie chorym
4. Skrócony życiorys Paracelsusa
5. Prawdziwy stan zdrowia
6. Ciało, psychika i uczniostwo
7. Psychoterapia, czy prawdziwe uzdrowienie duszy?
8. „Wstań, weź łoże swoje i idź”
9. Wyleczenie przez odnowę świadomości
10. Cytaty z listów Marsilio Ficino

https://rozekruispers.pl/index.php?route=product/category&path=49&limit=100