Poniższy numer Pentagramu zajmuje się medytacją. W związku z tym wielu wyrazić może zdziwienie, ponieważ wiadomo, że Szkoła Duchowa Różokrzyża nie zaleca ćwiczeń medytacyjnych, a nawet przed nimi ostrzega. Ale właśnie z tego powodu wybraliśmy zagadnienie medytacji jako temat poniższych artykułów.
Medytację zbyt często utożsamia się z praktykami okultystycznymi, podczas gdy w rzeczywistości chodzi o pewne określone ukierunkowanie. Również medytacja należy do drogi Różokrzyża. Celem tej medytacji nie jest jednak osiągnięcie wewnętrznej równowagi, lecz przekroczenie ograniczeń ziemskiego życia. Ten, kto medytuje bez dążenia do przezwyciężenia swego ,ja”, tzn. ten, kto kieruje się na rdzeń swej ziemskiej istoty, będzie musiał stale stosować ćwiczenia, wkraczając w coraz dalsze obszary własnego systemu.
To, dokąd medytacja prowadzi, zależy od ukierunkowania nadawanego przez nas naszej drodze życiowej, oraz od jądra, które wybieramy jako nasze centrum. Istnieją dwie diametralnie różne, przeciwstawne sobie drogi, z których każda wychodzi z innego jądra i wiedzie do innego celu. Jedna droga służy rozszczepieniu i wzmocnieniu własnej osobowości, druga oczyszcza osobowość, odnawia ją i stopniowo przemienia, czyniąc z niej warsztat, za pośrednictwem którego działać może Boski Duch. Niewielu idzie tą drugą drogą. Są ludzie, którzy poświęcają jej całe swoje życie, ażeby dojść do Jedynej Prawdy. Uwalniają się oni od wszystkich swoich idei i wyobrażeń, by umożliwić rozwój jedni duszy i Ducha, nieśmiertelnej i wykraczającej ponad to, co ziemskie i ludzkie.
Medytacja w tym znaczeniu jest ukierunkowaniem. Pojęcie medytacji zostaje w ten sposób uwolnione od pochodzących ze starożytnych systemów i od zaginionych ras technik „przykrojonych” do gustów człowieka Zachodu, technik, które stały się towarem rynkowym. Ktoś, kto w doskonałym skupieniu medytuje w ten sposób, wkrótce spotka brata, siostrę. Ten natomiast, kto kieruje się na fałszywe centrum, by udoskonalić samego siebie, rozbija się o wyraźną granicę, o „dotąd, i ani kroku dalej”. Granicę tę można przekroczyć wyłącznie przez oddanie „ja”.
Prawdziwy Różokrzyżowiec poświęca swoje życie temu, by umożliwić wzrost i rozwój boskiej iskrze w swoim mikrokosmosie. Przez to jego życiowa droga prowadzi go do „duchowego centrum”. Dostraja się on do rozwoju, którego podstawa nie leży w osobowości, lecz w tym „Innym”, który swą siłę składa w sercu człowieka. A więc zadaniem nie jest dalszy rozwój ziemskiego , ja”, ani wyniesienie go do innych obszarów, lecz przebudzenie i rozwój pierwotnego JA. Istotą praktyki życiowej na tej drodze jest odnowienie duszy. Wszystkie ćwiczenia i wzory zachowań okazują się tu przeszkodami. Życie ucznia Rożokrzyża uzyskuje sens i znaczenie wyłącznie poprzez ukierunkowanie na duchowe źródło, ukryte w nim samym.
W artykułach: „Droga do środka”, „Medytacja hermetyczna” oraz „Oddziaływanie na ludzkość i naturę” przedstawia się rozmaite aspekty tej drogi. Mamy nadzieję, że dzięki temu można będzie słowo „medytacja”, obarczone tak różnymi znaczeniami, wypełnić nową treścią.
Pentagram nr 22/1994
1. Medytacja – pojęcie wieloznaczne
2. Medytacja w poszukiwaniu ciszy i rozwoju „ja”
3. O fundamentalnej przyczynie konfliktów życiowych
4. Windą do sfery odbić
5. Droga ku środkowi
6. Medytacja hermetyczna
7. Skutki medytacji dla ludzkości i natury
8. Kształt nowego wzrostu duchowego
9. Zabawa z ogniem
10. Cud praatomu
https://rozekruispers.pl/index.php?route=product/product&path=49&product_id=114&limit=100
https://rozekruispers.pl/index.php?route=product/category&path=49&limit=100
https://rozekruispers.pl/index.php?route=product/category&path=50&limit=100
Obraz Ralf Kunze z Pixabay