Mamy przez to na myśli: spróbujcie pozostawić za sobą wszystkie problemy i znajdźcie spokój w sobie samych. Jeśli pragniecie tego prawdziwie, to jesteśmy przekonani, że dojdziecie do spokoju i do wielkiej przemiany. A co stanie się wtedy? Kiedy wycofacie swoje zainteresowanie z wszystkiego, co porusza ten świat, kiedy nie będziecie już okazywać intensywnego zainteresowania tym wszystkim, co chce was popchnąć w tym lub innym kierunku, i kiedy powstrzymacie się od działań, które normalnie są skutkami takiego naporu, wtedy wszystkie naturalne elementale w was – zarówno złe jak i dobre – umrą z braku pożywienia w waszym polu aurycznym. I o to właśnie chodzi! Jeśli chcecie osiągnąć uwalniający skutek, to wasza sfera auryczna musi zostać najpierw oczyszczona z wszystkich stworzonych przez was elementali. Wtedy zamglone lustro waszego umysłu oczyści się i będziecie zdolni postrzegać świat i jego zgiełk bardziej obiektywnie i jasno.
Starożytni mistrzowie nazywali tę metodę osiągnięcia spokoju metodą pustelnika. Byli tacy, którzy sądzili, że oznacza to życie w odosobnieniu, w chacie lub w grocie, głęboko w lesie lub na wysokiej górze, w nędzy, głodzie i ubóstwie, gdzie szukali wyższego życia. Jednakże bycie pustelnikiem w rozumieniu Gnozy jest zawarte w metodzie naszkicowanej powyżej. Jest to na krótszy lub dłuższy czas świadome zdystansowanie się od całego zgiełku i poruszenia, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz dialektycznego „ja”.
Każdy z nas jest zdolny to uczynić, jeśli tylko widzi perspektywę uwalniającego życia. Wy także możecie stać się pustelnikami, podczas gdy znajdujecie się w waszym zwykłym codziennym życiu. Po to, aby żyć w ten sposób, nie musicie się wycofać ani wyizolować ze społeczeństwa. Kiedy w świętym pragnieniu wyższego życia jesteście zdolni stać się pustelnikami przez pewien czas, to wtedy będziecie mogli rozpoznać dialektyczne życie ze wszystkimi jego wartościami i ograniczeniami. Po takim odosobnieniu zaczniecie teoretycznie wyczuwać ścieżkę, przez wasze wspomnienie utraconej Ojczyzny zaczniecie ją w sobie utwierdzać i wreszcie z pomocą Szkoły Duchowej Złotego Różokrzyża ścieżkę tę urzeczywistnicie.
Pentagram nr 104 (3/2016)