NASZE MAGICZNE ZADANIE

Ludzkość uświadamia sobie coraz bardziej jedność wszelkiego życia. Do tego odkrycia zbliża się również nauka, znajdując na wielu płaszczyznach jego liczne potwierdzenia. Osoby związane ze Szkołą Duchową Złotego Różokrzyża uświadamiały to sobie już od dawna, gdyż wiedziały, że Bóg przejawia się poprzez swoje stworzenie, i że wszelkie oddzielenie jest iluzją, stanowiącą rezultat dialektycznej świadomości.

Boski Plan realizuje się jednak nieustannie we wszystkich sferach życia. Jeżeli to przejawianie się przebiega w harmonii z Boskim Planem, wtedy we wszystkich sferach dokonuje się potężny rozwój. Zachodzi wtedy wprawdzie nieustanne przetwarzanie i przemiana, lecz nie jest to śmierć, jaką znamy w naszym obszarze życia. We wszystkich sferach boskiego pola życia zachodzi jedynie rozwój od siły do siły i od wspaniałości do wspaniałości. Niegdyś ten boski nakaz wpromieniowany został we wszystkie atomy tak, że jest teraz w nich zawarty, podobnie jak w nasieniu jakiejś rośliny bądź drzewa. Wszystko, co się temu boskiemu zadaniu poddało i jest z nim w harmonii, przyjęte zostało do cudownego procesu rozwojowego, który możliwy jest dzięki „żywemu oddechowi”, dzięki siedmiokrotnej sile promieniowania, kierującej wszechświatem i go ożywiającej.
Co nie jest lub jeszcze nie jest w harmonii z Boskim Planem, musi być wciąż na nowo niszczone przez to, co nazywamy „śmiercią.” Lecz owa śmierć to nic innego jak rozpuszczenie wszystkich elementów, które wracają znowu do swojego pierwotnego stanu, aby zostać ponownie zespolone w innym przejawieniu życiowym. Jedynie wypadkowa świadomości wszystkich zespolonych atomów zanika w dialektycznym polu życia. Wskutek ponownego zespalania się atomów świadomość ta musi na nowo wzrastać w kolejnych inkarnacjach, tak długo, aż człowiek nauczy się żyć w absolutnym posłuszeństwie względem Boskiego Planu, to znaczy współwibrować zgodnie z Żywym Słowem, jakie nieustannie jest wypowiadane.

Jednakże człowiek świadomy jedności wszelkiego życia, nie może na tej myśli poprzestawać. „Pierwszy dzień” w książce Alchemiczne gody Chrystiana Różokrzyża opowiada o tym, jak Chrystian Różokrzyż wyciągnięty został z lochu i jak bezpośrednio po tym otrzymał polecenie wyciągnięcia z lochu innych. Podobnie też każdy świadomie żyjący człowiek ma obowiązek poświęcić się bez reszty wyzwoleniu świata i ludzkości z przekleństwa „ruchu w przeciwnym kierunku”. Chrystus zstąpił w nasze zastygłe i skrystalizowane pole życiowe. Związał się z człowiekiem tej ziemi, aby móc zejść aż do najgłębszych obszarów piekielnych w celu ich złamania i prześwietlenia swą Siłą i Światłem. Duch Chrystusowy, Duch Planetarny jako siła jądrowa naszej Ziemi, poświęca się nieustannie, aby odżywiać i utrzymywać wszystkie królestwa natury i w ten sposób podnieść wszelką materię do jej przeznaczenia.

Także my, uczniowie Różokrzyża, posiadamy w centrum naszego mikrokosmosu tę siłę jądrową, siłę Chrystusową, która poświęca się dla nas, daje nam życie i usiłuje doprowadzić nas do naszego przeznaczenia. Gdy po niewypowiedzianie długim czasie, po niezliczonych inkarnacjach w materię nauczymy się wreszcie słuchać i być posłuszni, wtedy będziemy mogli odpowiedzieć na to pierwotne zadanie wypromieniowane do naszych mikrokosmosów i nauczymy się znów współwibrować z Boskim Polem.
Tak jak Chrystus nieprzerwanie poświęca się dla świata i ludzkości, również i my powinniśmy nauczyć się całkowitego oddania, aby współdziałać w tym zbawczym dziele. Również założyciele Szkoły Złotego Różokrzyża zstąpili ze sfery Światła i oddali się ponownie w niewolę natury śmierci. Musieli następnie zacząć w ziemskim polu budować od podstaw siedmiokrotną piramidę. Było to możliwe, ponieważ powierzyli się oni całkowicie kierownictwu Chrystusa i jego Hierarchii, pomni słów: Beze mnie niczego nie możecie uczynić.
Ta myśl była i jest podstawą całej budowli. Musieli oni jednak posiąść pewną wiedzę o tym, w jaki sposób powinno się budować. Ich ciała mentalne – nastrojone na Chrystusa, który był im pomocą w chwilach słabości – musiały świadomie nastawić się na ten jedyny cel. Musiały zrealizować pięć aspektów Powszechnej Gnozy, a mianowicie: zrozumienie, pragnienie zbawienia, samooddanie, nową postawę życiową i przyjęcie do Boskiego pola życia. Wszystko, co się objawia, powstaje przez myśli. Żywe Słowo, boska idea, stworzyło wszechświat. Po myśli, po zdolności mentalnej, powołana została do życia zdolność astralna. W historii stworzenia oddają to słowa: a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. Boska idea wywołała w prasubstancjalnym polu astralnym reakcję, w następstwie której musiało nastąpić objawienie czterech działań eterycznych, aby mogło się dokonać objawienie materialne. Idea budowy Żywego Ciała została wyryta w Mentalis i była niesiona przez całą moc miłości oraz zharmonizowane z mądrością i miłością Chrystusową pragnienie zbawienia. Przez całkowite samooddanie i poświęcenie, w pełni harmonii z Boskim Planem wnikają w mikrokosmos cztery święte potrawy, cztery aktywności eteryczne.
Pod mądrym kierownictwem, w doskonałym poświęceniu i czujności, przez nieustanne wykorzystanie i stosowanie gnostyczno-magicznych mocy przyciągnięci zostali pierwsi uczniowie. W ten sposób realizowało się powoli wewnątrz naszego zagęszczonego materialnego pola życia pole sił Szkoły Duchowej, nowe elektromagnetyczne pole promieniowania Młodego Gnostycznego Braterstwa „nie z tego świata”. Realizowało się ono nie w aktywności sprzecznej, lecz w całkowitej zgodności z Boskim Planem, bezpośrednio związane z Powszechnym Braterskim Łańcuchem Chrystusa. Wam, uczniom Szkoły Duchowej to wszystko jest dobrze znane. Musicie jednak wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Jeżeli bowiem rzeczywiście pragniecie być współbudowniczymi siedmiokrotnej piramidy, wznoszącej się w polu świata, wtedy powinniście się nauczyć używać zdolności myślenia we właściwy sposób, to znaczy nie w sensie okultystycznym, ze świadomością osobowości, lecz w sensie gnostycznym, z żywym stanem duszy. W tym celu należy najpierw oczyścić serce. Praatom musi ożyć i wibrując, wpromieniować swoje radiacje do systemu, zaś Nowa Dusza musi zacząć się objawiać.

Pięciokrotna formuła Powszechnej Gnozy udziela niezbędnych wskazań. Poprzez zrozumienie osiągniętego stanu życiowego człowiek dochodzi do pragnienia zbawienia. Przez to pragnienie zbawienia, za pośrednictwem Praatomu w sercu przyciąga do swojego systemu gnostyczne siły życiowe. Siły te zaczynają krążyć w całym systemie przez grasicę, krwiobieg, przybytek głowy, system nerwów, ogień wężowy, fluid hormonalny i wszystkie inne aspekty życiowe. Gdy człowiek w całkowitym samooddaniu powierzy się temu nowemu strumieniowi sił, to następstwem tego będzie także zmiana całego jego życia, jego postawy życiowej, a on sam traktować będzie swoich braci i swoje siostry w zupełnie nowy sposób. Wszyscy, którzy kroczą ścieżką, w jedności grupowej doświadczą tej Wspólnoty Dusz jako niezbędnej dla ich życia. W ten sposób otrzymają oni – przez swoją samoofiarę, w pozbawionej „ja” służebności – udział w Żywym Ciele Szkoły Duchowej Złotego Różokrzyża.

Pentagram nr 85 (4/2011)
1. Szczególna moc Trzynastego Eonu
2. Świątynia – warsztat pracy
3. Twój Bóg – mój Bóg
4. Misterium Magnum
5. Czym jest wtajemniczenie?
6. Nasze magiczne zadanie
7. Stosowanie gnostycznej magii

https://rozekruispers.pl/index.php?route=product/product&path=49&product_id=176&limit=100
https://rozekruispers.pl/index.php?route=product/category&path=50&limit=100

Obraz katerinavulcova z Pixabay