13.04. WIECZORNA INSPIRACJA 4

Skarbnica tekstów duchowych

Urzeczywistniaj ukrytą w Tobie boskość, kontemplując święte pisma różnych tradycji duchowych.

DUCHOWE PRZEŻYWANIE ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

WIECZORNA INSPIRACJA 4

Ewangelia Świętych Dwunastu
Rozdział 75

OSTATNIA WIECZERZA

A wieczorem przyszedł Jezus do domu, w którym zgromadziło się Dwunastu: Piotr i Jakub, Tomasz i Jan, Szymon i Mateusz, Andrzej i Natanael, Jakub i Tadeusz i Judasz i Filip – i ich towarzysze. I był tam Judasz Iskariota, którego ludzie zaliczali do Dwunastu, do czasu, gdy został ujawniony. I wszyscy byli przyodziani w szaty z czystego białego płótna; albowiem płótno jest sprawiedliwością świętych. Każdy niósł barwę swego pokolenia. Mistrz zaś odziany był w czystą białą szatę, nieobrębioną i bez łat.

I powstał spór między nimi o to, który z nich ma uchodzić za największego, dlatego On rzekł do nich: „Ten jest największy z was, kto najlepiej służy”. I rzekł Jezus: „Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim cierpieć będę, aby ustanowić pamiątkę Ofiary, którą poniosę, aby służyć wszystkim i przynieść im zbawienie. Albowiem przychodzi godzina, gdy Syn Człowieczy wydany będzie w ręce grzeszników”.
A jeden z Dwunastu rzekł do Niego: „Panie, czy to ja?” A On odpowiedział: „To ten, dla którego umaczam kawałek chleba i podam mu”. I Judasz Iskariota rzekł do Niego: „Oto przaśny chleb, zmieszane wino, oliwa i zioła, a gdzie jest baranek, którego przykazał Mojżesz?” (Judasz bowiem kupił baranka, ale Jezus zabronił go zabijać).

I Jan rzekł w duchu: „Oto Baranek Boży, Dobry Pasterz, który życie swoje daje za owce swoje”. A Judasz poczuł się dotknięty tymi słowami, wiedział bowiem, że on Go zdradzi. Lecz Judasz znowu powiedział: „Czyż nie stoi napisane w Zakonie, że baranek musi zostać zabity w święto Paschy wewnątrz bram?” Wtedy Jezus odpowiedział: „Gdy Ja na krzyż będę podniesiony, wtedy Baranek prawdziwie będzie zabity. Ale biada temu człowiekowi, przez którego On będzie wydany w ręce rzeźników. Lepiej by mu było, gdyby się nie urodził.

Zaprawdę powiadam wam, że po to przyszedłem na świat, aby położyć kres wszelkim ofiarom krwawym i spożywaniu mięsa zwierząt i ptaków. Na początku Bóg dał wszystkim owoce drzew i zboże i zioła ku pożywieniu; jednakże ci, którzy bardziej kochali siebie niż Boga albo ich towarzysze, zniszczyli swoje obyczaje i wywołali choroby swych ciał i napełnili Ziemię pożądliwościami i gwałtownościami. Nie przez przelewanie niewinnej krwi, ale przez pobożne życie znajdziecie pokój Boży. Wy nazywacie Mnie Chrystusem, i dobrze mówicie; albowiem Jam jest Droga, Prawda i Żywot. Idźcie tą Drogą, a znajdziecie Boga. Szukajcie prawdy, a prawda was wyswobodzi. Żyjcie w Życiu, a nie będziecie oglądali śmierci. Wszystkie rzeczy żyją w Bogu, a Duch Boży wypełnia je.
Przestrzegajcie przykazań. Kochaj swego Boga z całego serca swego, a bliźniego swego jak siebie samego. Na tym opiera się cały Zakon i prorocy. A sumą Zakonu jest to: Nie czyńcie nikomu tego, czego byście nie chcieli, aby wam czyniono: Czyńcie to, co byście chcieli, aby wam inni czynili.
Błogosławieni są, którzy wypełniają to przykazanie; Bóg bowiem we wszystkich stworzeniach się objawia. Wszystkie stworzenia żyją w Bogu, a Bóg jest skryty w nich”.

I Jezus umoczywszy kawałek chleba, podał go Judaszowi, i rzekł: „Co masz czynić, czyń zaraz!” A on natychmiast po tym wyszedł w noc. A gdy Judasz wyszedł, rzekł Jezus: „Teraz został uwielbiony Syn Człowieczy w swoich Dwunastu i Bóg został uwielbiony w Nim. I zaprawdę powiadam wam, ci, którzy was przyjmują, Mnie przyjmują, a którzy Mnie przyjmują, przyjmują Ojca-Matkę, który Mnie posłał. Wam zaś, którzyście poszli za Mną w odrodzeniu wybranych, dam Królestwo, jak wam oznajmiłem, a wy, którzy pozostaliście wierni prawdzie, zasiądziecie na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń Izraela”.
Jeden zaś rzekł do Niego: „Panie, czy chcesz odbudować znowu królestwo Izraela?” Wtedy Jezus odpowiedział: „Królestwo moje nie jest z tego świata ani nie są Izraelem ci, którzy się nazywają Izraelem. Ale wszystkie narody, które nie splamiły się okrucieństwem, lecz ćwiczą się w sprawiedliwości, miłują miłosierdzie i czczą dzieła Boże, udzielają pomocy słabym i uciśnionym – te są Izraelem Boga.

Ewangelia Świętych Dwunastu
Rozdział 76

OBMYCIE STÓP, NOWE PRZYKAZANIE, OFIARA EUCHARYSTII

Po skończonej wieczerzy, zapalono światła, bo już był wieczór. Jezus stanął przed stołem i złożył na nim swą wierzchnią suknię, wziął fartuch i przepasał się nim. Potem nalał wody do naczynia, czterokrotnie obmył nogi wszystkim Dwunastu i osuszył je fartuchem, którym był przepasany.
I rzekł jeden z nich: „Panie, Ty nie możesz umywać nóg moich”. Jezus odpowiedział: „Jeżeli nie umyję nóg twoich, nie będziesz miał udziału w tym, co jest moje”. I odrzekł Mu: „Panie, nie tylko nogi, ale ręce i głowę zechciej mi umyć”. Na to odrzekł mu Jezus: „Kto wychodzi z kąpieli, jest czysty, tylko nogi musi obmyć, bo czysty jest cały”. Następnie Jezus wdział suknię wierzchnią niezszywaną i nieobrębioną, z najczystszego lnu bielonego, usiadł i rzekł do zebranych: „Czy wiecie, com wam uczynił? Wy nazywacie mnie Panem i Mistrzem, Pan więc i Mistrz umył wam nogi. Powinniście zatem i wy wzajemnie sobie umywać nogi. Albowiem dałem wam przykład, byście i wy czynili, jak Ja wam uczyniłem.
Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, abyście te wszystkie stworzenia boskie miłowali. Miłość jest wypełnieniem Zakonu. Miłość jest od Boga i Bóg jest Miłością. Kto nie miłuje, ten nie zna Boga.

Teraz jesteście czyści przez Słowo, które do was mówiłem. Po tym poznają was wszyscy, żeście uczniami moimi, jeśli się wzajemnie miłować będziecie i okazywać będziecie miłosierdzie i miłość wszystkim stworzeniom Boga, a szczególnie tym, które są słabe i uciśnione i niesprawiedliwie prześladowane. Cała bowiem Ziemia na wszystkich miejscach jest przepełniona okrucieństwem męki i strachu, samolubstwem i niewiedzą ludzi.
Powiadam wam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, błogosławcie tych, którzy was przeklinają i wnoście światło do ich ciemności, i niechaj Duch Miłości mieszka w sercach waszych i obficie użyczajcie go wszystkim. I znowu mówię wam: Miłujcie się wzajemnie i miłujcie wszystkie stworzenia Boże”. A kiedy skończył, wszyscy rzekli: „Chwała Bogu”.

Potem podniósł głos swój, a oni przybliżyli się do Niego i mówili: „Jako jeleń wód płynących, tak dusza moja pragnie Ciebie, o Boże!” A kiedy skończyli, przyniósł Mu jeden kadzielnicę z żarzącymi węglami i począł kadzić tym samym kadzidłem, które dała Mu Jego Matka w Dniu Objawienia, a słodycz miłego zapachu napełniła salę. Potem postawił Jezus miskę przed sobą a za nią kielich, dziękował Bogu za Jego dobro dla wszystkich stworzeń i wziął przaśny chleb w ręce swoje i błogosławił go. Potem zmieszał wino z wodą i błogosławił obydwa, wzywał siedmiokrotnie Imienia Świętego, troistą jedność Ojca-Matki w niebiesiech, aby zesłał Ducha Świętego i aby
chleb w Ciało Jego, Ciało Chrystusa, a wino w Krew Jego, Krew Chrystusa przeobrazić na odpuszczenie grzechów i życie wieczne dla wszystkich, którzy są posłuszni Ewangelii.
I podniósł dar ofiarny ku niebu i rzekł: „Syn Człowieczy, który jest także Córką Człowieczą, odejdzie z Ziemi, i Ja wezmę wszystkich ludzi ze Sobą. Wówczas wszyscy poznają, Żem od Boga został posłany”.

A gdy to wszystko uczynił, wypowiedział Jezus te słowa, wznosząc oczy swoje ku niebu: „Abba-Amma, nadeszła godzina, uwielbij Syna swego, aby przez to Syn Twój uwielbiony był w Tobie. Tak, Tyś Mnie uwielbił, Tyś napełnił serce moje ogniem, Tyś postawił Światła po mojej prawicy i po mojej lewicy, aby żaden skrawek mój nie był bez Światła. Twoja Miłość świeci po mojej prawej ręce i Twoja Mądrość po mojej lewej. Twoja Miłość, Twoja Mądrość i Twoja Moc objawiły się we Mnie.
Uwielbiłem Ciebie na Ziemi, dokonałem dzieła, któreś Mi zlecił, abym je wykonał. Święta Jedności, zachowaj przez imię Twoje tych Dwunastu i ich towarzyszy, których mi dałeś, aby jedno byli, jako my jedno jesteśmy. Dopóki byłem z nimi na świecie zachowywałem ich w imieniu Twoim, i żaden z nich nie zginął; ten zaś, który od nas odszedł, nie był nasz, ale Ja proszę za nim, aby został uratowany. Ojcze-Matko, odpuść mu, albowiem on nie wie, co czyni.
Ale teraz do Ciebie idę, i mówię to do świata, aby radość moja okazała się w uczniach moich w pełni. Ja dałem im słowo Twoje, a świat ich znienawidził; ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich wziął ze świata, lecz abyś ich zachował od złego, dopóki są na świecie. Poświęć ich w prawdzie Twojej. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Mnie posłałeś
na świat, tak i Ja posłałem ich na świat. I za nich poświęcam Siebie samego, aby i oni byli poświęceni w prawdzie. A nie tylko za nimi proszę, ale i za wszystkimi, którzy przyjdą, i za Siedemdziesięciu Dwoma, których także wysłałem, i za wszystkimi, którzy uwierzą w prawdę przez Słowo Twoje, aby i oni byli Jedno, jak Ty, Najświętszy, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni Jedno byli w Tobie i aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał.
Ojcze-Matko Święty, chcę także, aby ci wszyscy, których Mi dałeś, tak wszyscy, którzy żyją, byli ze Mną, gdzie Ja jestem, aby mieli udział w chwale, którą Mi dałeś,gdy miłujesz Mnie we wszystkich i wszystkich we Mnie, zanim świat stworzony został. Świat Cię nie poznał w Twojej Sprawiedliwości, lecz Ja Cię znam, a ci wiedzą, żeś Ty Mnie podał. I objawiłem im imię Twoje, aby Miłość, którą Mnie umiłowałeś, w nich była i aby popłynęła na wszystkie Twoje stworzenia”. I gdy powiedział te słowa, wszyscy podnieśli głosy swoje i razem z Nim modlili się, jak On ich nauczył:
„Ojcze-Matko nasz, któryś jest nad nami i w nas, święć się imię Twoje w podwójnej Trójcy. Przyjdź Królestwo Twoje do wszystkich w prawdzie, miłości i sprawiedliwości. Bądź święta wola Twoja zawsze na Ziemi jako w niebie. Daj nam codziennie z Twojego świętego chleba i Twojego ożywiającego wina. I jak pragniemy innych udoskonalić, tak uczyń nas doskonałymi w Twoim Pomazańcu. Udziel nam Twojej dobroci, abyśmy innym podobnie czynili. W godzinie pokuszenia uwolnij nas od złego. Albowiem Twoje jest Królestwo, Moc i Chwała: Na początku, teraz i po wszystkie wieki. Amen”

Potem wziął Mistrz święty chleb i łamał, i podobnie owoc winnego krzewu i zmieszał z wodą i błogosławił obydwa, i wrzucił kawałeczek chleba do kielicha i błogosławił to święte połączenie. A potem dał chleb, który pobłogosławił, uczniom i rzekł: „Jedzcie, albowiem to jest Ciało moje, Ciało Chrystusa, które za was się oddaje na zbawienie ciała i duszy”. W podobny sposób dał im do picia wino, które pobłogosławił, i rzekł do nich: „Pijcie, albowiem to Krew moja, Krew Chrystusa, za was i za wielu przelana na zbawienie duszy i ciała”.
A gdy wszyscy spożyli i wypili, rzekł do nich: „Ilekroć zbierzecie się w moim imieniu, czyńcie tę Ofiarę na moją pamiątkę, przygotujcie chleb wiecznego życia i wino wiecznego zbawienia i jedzcie i pijcie czystym sercem, a otrzymacie Ciało i Życie Boskie, które jest we Mnie”.
A gdy zaśpiewali hymn, stanął Jezus w pośrodku swoich apostołów, a oni kroczyli dookoła Niego jako ich punktu środkowego, jak gdyby w uroczystym tańcu i pozdrowili Go. A potem wyszedł On na Górę Oliwną, a uczniowie Jego poszli za Nim.

Natomiast Judasz Iskariota poszedł do domu Kajfasza i powiedział mu: „Oto On święcił wieczerzę paschalną macą w miejsce baranka. Kupiłem baranka, ale On zakazał go zabijać. Oto człowiek, od którego kupiłem, jest świadkiem”. A Kajfasz rozdarł swoje szaty i zawołał: „Zaprawdę, to nie jest Święto Paschalne według Zakonu Mojżesza. Jego czyn godzien jest śmierci; jest to bowiem ciężkie przestąpienie Zakonu. Po cóż potrzebujemy jeszcze świadka? Dopiero co dwaj zbrodniarze włamali się do świątyni i ukradli Księgę Zakonu, taki jest skutek Jego nauk. Powiedzmy ludowi, który idzie za Nim, co On uczynił; ponieważ lud boi się Zakonu”. A jeden, który stał tam, gdy Judasz wychodził, spytał go: „Czy myślisz, że oni Go zabiją?”
Judasz odpowiedział: „Nie, On bowiem uczyni cud, by się z ich rąk uwolnić. Kiedy przeciwko Niemu powstali w Kafarnaum, by ze szczytu góry na dół Go strącić, azali nie przeszedł On przez środek ich nietknięty? Na pewno więc znowu ujdzie i ujawni się i ustanowi Królestwo, o którym opowiadał”.

https://spiritualtexts.academy/spiritual-easter/wednesday-narrarive-4/